Zaufałam Jezusowi.
Na kurs namówiła mnie koleżanka. Idąc tam nie wiedziałam nawet, że tematem jest Nowe życie i że faktycznie to nowe życie mogę tam dostać. Zaledwie 2 tygodnie przed kursem nastąpiły najważniejsze zmiany w moim życiu, po 3 miesięcznej drodze rozeznawania woli Bożej, po wielu znakach, podjęłam po ludzku nieracjonalną decyzję odejścia od partnera razem z moim małym dzieckiem. Wybór był w oczach Boga prosty, ale dla mnie wtedy wcale nie taki oczywisty. Życie w grzechu bez perspektyw na zmianę stanu cywilnego, bez miłości, bez Boga, czy życie w stanie łaski z Jezusem. Po podjęciu tej decyzji, poprzedzonej długą walką, wewnętrzną szarpaniną z emocjami i lękami, w końcu odczułam spokój i radość. Zupełnie wbrew okolicznościom. I wtedy trafiłam na kurs, który przypieczętował prawdziwy nowy początek w moim
Więcej… Słowo Jezusa ciągle jest przy tobie.
Podczas kursu wyruszyłam w drogę razem z Ewangelistami. Starałam się iść za Jezusem słuchając Go gdy nauczał tłumy jak i, gdy wychodził na spotkanie z konkretnym człowiekiem. Otrzymywałam różne słowa, które pochłaniałam i ,które stawały się dla mnie rozkoszą i radością, bo imię Twoje zostało wezwane nade mną Panie Zastępów, Królu mój i Boże! Amen.
Justyna lat 26